czwartek, 24 lipca 2008

Miliony za młodzież

Coraz częściej słyszymy o transferach młodych zawodników do drużyn z europejskiej czołówki. Najbogatsi wydają miliony aby ściągnąć do siebie nawet 10 latków! Warto się jednak zastanowić czy taki transfer przynosi korzyść klubu i samego młodzieńca?
Na dobrą sprawę w wieku 10-11 lat nie widać zbyt wielkiej różnicy w umiejętnościach między chłopcami kopiącymi futbolówkę. Do 14 roku życia technikę piłkarską może wyrobić sobie prawie każdy. Jeśli oczywiście poświęci swój czas na ciężkie treningi. Tak więc ciężko dojrzeć wśród tak młodych chłopców talenty, które za parę lat byłyby w stanie oczarować piłkarski świat. Kluby jednak wydają miliony euro czy też funtów na nastolatków, których piłkarska przyszłość nie jest jeszcze ugruntowana. Zazwyczaj nie mają oni jeszcze pewności, czy futbolowi chcą poświęcić resztę swojego życia. Fakt, trening w najlepszych klubach, z najlepszymi trenerami napewno sprzyja rozwojowi ich umiejętności aczkolwiek pewne jest także to, że w ten sposób zabiera im się najpiękniejszy okres w życiu- dzieciństwo.
Czy nie lepiej byłoby, gdyby stworzono więcej ośrodków do kształcenia młodzieży? Wtedy w młodym wieku chłopcy nie musieliby opuszczać swoich rodzinnych miast. Z równie dobrym powodzeniem mogliby rozwijać się właśnie tam. Niestety w dzisiejszych czasach do wszystkiego potrzebne są pieniądze, a rzadko które miasto stać na stworzenie własnej akademii piłkarskiej. Tak więc zanosi się, że w najbliższych latach młodzież nadal będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym...

1 komentarz:

Mr.X pisze...

No tak, ale czasem jednak widać między niektórymi taką różnice, że pieniądze są adekwatne. Młodzież zapewne będzie coraz droższa, bo skoro nie wychowuje się w szkółkach danego klubu to trzeba skądś ją brać. Za tym przykładem swoją szkółkę w RPA ma Feyenoord.